Geoblog.pl    awe    Podróże    Wschodem na Zachod    Taman Negara - najstarsza dzungla swiata
Zwiń mapę
2009
21
sty

Taman Negara - najstarsza dzungla swiata

 
Malezja
Malezja, Kuala Tahan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 17344 km
 
W naszym przewodniku podaja ze liczy sobie 130mln lat. A przewodnik mamy z 2007 wiec 2 lata nalezy jeszcze dodac. Jestesmy w ciezkim szoku, ze te wszystkei drzewa, owady i wiewiorki sa w tak dobrym stanie, normalnie cud.
Granice dzungli wyznacza rzeka, po przekroczeniu ktorej otwieraja sie przed toba (nie)zliczone trasy trekingowe. Mozna przebierac w ofertach: od 3godzinnej przechadzki, az po 7 dniowy treking w kierunku najwyzszego szczytu dzungli - w jedna strone!
Nam zdarzylo sie skorzystac z kilku atrakcji. Najpierw wybralismy sie na canopy walk, czyli lazenie miedzy drzewami, ponad drzewami, po kladce(45m na ziemia) zawieszonej na linach. Tylko to wszystko bez jakiejs adrenaliny, takie nieazjatyckie. Liny stalowe, po boku siatki, deski ulozone w poprzek i wzdluz- kazda z wlasnym zabezpieczeniem linowym, serio nawet Ewa nie piszczala.
Postanowilismy wiec przekroczyc kolejna bariere strachu i schowac sie przed tygrysem w chatce w srodku dzungli. Pomysl rzeczywiscie swietny: ok 6h w jedna strone, dochodzisz do celu, odpoczywasz i czatujesz. Niby najwieksza szansa na zobaczenie jakiejkolwiek zwierzyny jest po zachodzie slonca. Na jednym z ponizszych zdjec widac efekty! nic to, sam nocleg wsrod oglosow dzungli byl wystarczajaca nagroda nadludzkiego wysilku. 12h marszu, 8l wody (i tak brakowalo), 4 porcje ryzu i niezliczona liczba pijawek wgryzajacych sie nawet przez skarpetki. Na szczescie mielismy ze soba kupiony jeszcze w Polsce specyfik antypijawkowy - sol kuchenna- dziala blyskawicznie bezbolesnie i zmusza pijawke do oddania tego co wessala:)
Naprawde ten 3 dniowy pobyt w dzungli z cala pewnoscie mozemy zaliczyc do jednych z najmilej i najintensywniej spedzonych dni na tym wyjezdzie. Dzungla i okolica nie jest tak skomercjalizowana, a przy tym oznakowana i bezpieczna dla indywidualnego turysty. Atmosfera w wiosce (bazie wypadowej) niczym u nas w gorach w schronisku, plywajace restauracje z dobrym jedzeniem i rozsadnymi cenami. Wszystko czego czlowiekowi potrzeba do zycia.
A w drodze powrotnej mielismy przyjemnosc podziwiac dzungle z perspektywy pasazera lodzi motorowej.

KOSZTY: nocleg w Kuala Tahan 10/os, bus z Jerantut- Kuala Tahan 7/os, crossing river boat 1/os, wstep do dzungli i oplata za aparat 1/os+5/aparat(platne jednorazowo -niezaleznie od ilosci spedzonych dni), canopy walk 5/os, ukryty domek 5/os, lodz w dol rzeki 35/os (w gore licza tak samo), porcje obiadowe ok 4/os,
Jazda stopem nalezy tutaj do najprzyjemniejszych jakie mielismy okazje wyprobowac. (od pierwszego opuszczenia KL za przejazdy nei placilismy - wyjatek patrz wyzej)
Dzisiejszy wpis jest z Melaki
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (14)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Wit
Wit - 2009-01-21 19:25
Dżungla w nocy ciekawa, jeden tygrys robi nawet zeza :) Ania na kładce by krzyczała, a ja bym nie wszedł. Pozdro
 
szwagierka
szwagierka - 2009-01-22 09:26
Fajna ta dzungla szczególnie ten tygrys robi wrażenie ;P ... ale tych robaków mimo wszystko nie chciałabym oglądać z bliska;) Siostra kaś ty tam wlazła w te bażoły!!!!!!!!! :) :*
 
jaś
jaś - 2009-01-22 14:53
Witajcie nasi mili. Wasze sprawozdania z podróży są fascynujące. Codziennie sprawdzamy czy jest jakiś nowy wpis. Wciąż czekamy na nowe. Jesteśmy z wami pozdrawiamy i życzymy nowych wrażań w poznawaniu świata.Aga Piotr i Jaś Adres to fufuf11@wp.pl dajcie znać prześlemy zdjęcia dzięki za kartki.
 
 
zwiedzili 11% świata (22 państwa)
Zasoby: 142 wpisy142 495 komentarzy495 2164 zdjęcia2164 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
16.12.2012 - 27.06.2013
 
 
18.05.2012 - 03.06.2012
 
 
29.09.2008 - 06.08.2009