Patrzymy na plecaki i ciezko zebrac mysli...
Kolo sie zamyka. Ponad 10 miesiecy temu zaczynalismy u bracika na podlodze, gdy zawozil nas na pociag, teraz konczymy na kanapie w tym samym pokoju..
Za kilka miechow zacznie sie zupelnie inna przygoda, ktora potrwa przez cale zycie, ale badzcie pewni, ze jeszcze tu wrocimy!:)
Podziekowac wszystkim!