Geoblog.pl    awe    Podróże    Wschodem na Zachod    Angkor Prasat/ edit
Zwiń mapę
2008
04
paź

Angkor Prasat/ edit

 
Kambodża
Kambodża, Siem Reap
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8602 km
 
No i dojechalismy po 2 dniach do kraju znanego w PL niestety tylko z najgorszego (Khmer Rouge). A Poki co dla nas ludzie tu sa 100 razy milsi i ladniejsi niz w BKK, immo ze zwyczajnie oszukuja nas (skutecznie)na kazdym kroku
Ale od poczatku. Wszystko wygladalo pieknie. z Bangkoku public busem na dworzec kolejowy a potem 3 klasa 200km 6h z lokelsami pod sama granice z Kambodza. w zugu najwieksza furore robia owlosion nogi ewy... no dobra plecy. na dworcu czakala na nas juz banda tuktukowcow ale my na wlasna rownie owlosiona reke szukamy hostelu. Strzal w 10 tanio i komfortowo.
Nastepny dzien to juz dla nas calkowiete pasmo sukc... porazek. napierw wiza kosztuje nas 1200 zamiast 900 bathow potem zachowujemy sie jak najwieksze za przeproszeniem "ciule" i wymieniamy po stronie kambodzanskiej bathy na ichniejsze riele. na calej operacji tracimy 30% haha masakra. najgorsze ze o wszsytkim orientujemy sie w taryfie jakies 50km dalej.
No wlasnie taryfe tez mozna zaliczyc do powyzszych. Kosztuje 60$ za auto wiec dzielimy sie z jakimis Chinczykami. bus z Bangkoku, ktorego tak pragnelismy uniknac kosztuje 14$i jeszcze 4h czekania. Swoja droga dziwna sprawa ze public busy z Siem Reap do Poipet na granicy kursuja ale w druga strone juz nie. Sama droga to spodziewalismy sie gorzej. na ok 40km jest asfalt dalej piach ale w miare ubity. Rada dla przekraczajacych tam granice. Probojcie szukajcie nie dajcie sie naciagnac. z tym ze tu nie ma prywatnych naganiaczy ale "pomoc turystyczna"- oficjalna-panstwowa, gwarantuja 100% bezpieczenstwa ale swoje zaplacisz.
A dzis jestesmy po pierwszym z trzech zaplanowanych dni w swiatyniach, wiec najwieksza i najbardziej oblegana przez turystow Angkor Wat zostawiamy na ostatni dzien. Dzis zaliczytlismy na rowerach big circuit co z bladzeniem po Siem reap tam i z powrotem dalo ok 40km.
Jak widac ogolnie narzekamy bo dalej cieplo, budzet pozwala nam jedynie na pokoje z wentylatorami a zupa byla za slona.
Ahanet jest extremalnie wolny wiec fotki wrzucimy jak go przyspiesza

Edit: Drugi dzien spedzamy na Small Cirkucie i wg nas jest ciekawszy. Ostatni dzien to Angkor Wat i pedzlujemy 15km w jedna strone do Bakongu- zdjec ze swiatyni nie ma ale z trasy i owszem. Pobyt w Siem Reap dobiega konca jut z rana bus do Phnom Pehn (Capitol Tour najtanszy).
Ogolnie Angkor Temples nas zakoczyly iloscia ludzi. tyle sie naczytalismy o hordach rozbieganych turystow ale wcale tak nie ma. moze w Wat, Bayon i owszem ale tak jak pisalismy na ciUrkutach zdecydowanie mniej. Aha i najlepiej wode kupowac poza swiatyniami. w centrum 1,5l 0,60$, poza miastem ponizej 0,4$, a w Angkor 1$. a piszemy o tym poniewaz przy 3 dniach zwiedzania wypija sie lekko 10l/os.




Koszty:
Public busy do hualang hong(dw kolejowy) 18bath/2os,
Pociag do Aranya Prathet 96bat/2os
Hostele 8$/2os
bus do stolicy 5,75$/os
obiad: w swiatyniach 1,5$/os w familijnych knajpkach, 1$ w miescie j/o (jak obok)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (10)
DODAJ KOMENTARZ
wit
wit - 2008-10-05 18:06
kolejna flaga zdobyta:) budyneczki w tej dżungli fajne. Andrzej, załatwił byś sobie porządny kapelusz, Ewa już ma profesjonalną myckę.
 
tomek
tomek - 2008-10-05 20:40
Kup sobie taki wózek jak na pierwszym zdjęciu.
 
szwagierka
szwagierka - 2008-10-06 17:23
super fotki, buziaki dla podroznikow! szwagro broda rośnie rośnie :) mam nadzieje ze zapomniales maszynek do golenia :D
 
szcz
szcz - 2008-10-06 18:34
fajna fotka z tymi dzieciakami - taka spoko reporterka ;)
 
MASA
MASA - 2008-10-06 20:27
Wielki szacuc :)
Fota z dzieciakami super :)
Budynki jak z Tombrider`a
pozdrowienia od wszystkich masiatych (B&M&S)
 
Wiesiek
Wiesiek - 2008-10-06 23:08
Fotki fajne, tylko troche mało... Nie macie tam WiFi?!
A w ogóle to napisalibyście coś po kambodżańsku, wrzucili jakąś fotke autobusu, albo tego pociągu 3kl. no i Klausiak sie pytał czemu nie ma fotek prostytutek z bangkoku ;)
Aha, uważajcie na Rambo, bo ostatnio się kręcił w okolicy.

Pozdro
 
szcz
szcz - 2008-10-08 00:16
heh cały klausiak :D niech się nie martwi, zdjęcia nie ma bo zamor przywiezie każdemu skośne prezenty-niespodzianki: dla jednych gosposie, dla drugich dzi(e)wke, inny żonę jakąś czy może dziewczynkę :P dużo miejsca nie zajmują, więc z bagażem problemu nie będzie :D
 
szcz
szcz - 2008-10-08 00:20
kurcze zapomnialłem dodać - myślisz że liście w tych dżunglach są dobrym trasmiterem fal? :P (to tak a propos WiFi) heh
 
marcin
marcin - 2008-10-08 21:25
podobno tam kręcili tombrajdera.
Z tego co widze to zamówienia na prezenty już są:
- kilkanaście szesnastoletnich pomocy domowych z bangkoku
- 1 stary rower
 
Saj
Saj - 2008-10-09 15:43
Mnie to najbardziej zastanawia co się dzieje z tymi busami jak już dojadą do celu. Jakby to było w Polsce to poszłyby na złom, ale tam może mają inne zwyczaje;)
 
 
zwiedzili 11% świata (22 państwa)
Zasoby: 142 wpisy142 495 komentarzy495 2164 zdjęcia2164 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
16.12.2012 - 27.06.2013
 
 
18.05.2012 - 03.06.2012
 
 
29.09.2008 - 06.08.2009